Polski system rehabilitacji zawodowej i zatrudniania osób niepełnosprawnych funkcjonujący już 27 lat opiera się generalnie na dwóch rodzajach mechanizmów zachęcających pracodawców osób niepełnosprawnych do zatrudniania osób niepełnosprawnych. Pierwszy z tych mechanizmów opiera się na oferowaniu pracodawcy konkretnych bezpośrednich korzyści, głownie finansowych za zatrudnienie osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności a zwłaszcza osiągnięcie wysokiego wskaźnika zatrudnienia tej grupy pracowników. Druga grupa mechanizmów prozatrudnieniowych odwołuje się do sumień pracodawców, przełamywaniu lodów zniechęcających ich do zatrudnienia czy odwoływaniu się do modnych ostatnio pojęć i idei społecznej odpowiedzialności biznesu. Cała dotychczasowa historia polskiego systemu wykazuje jednoznacznie, że mechanizmy bazujące na konkretnych i wymiernych korzyściach przynoszą konkretne zatrudnieniowe rezultaty. Te drugie choć ważne i społecznie akceptowane nie dają tak spektakularnych efektów społecznych.
Metody bezpośrednie – wsparcie finansowe
Do systemowych rozwiązań, które skutecznie i w bardzo wymierny sposób tworzą miejsca pracy i utrzymują w zatrudnieniu przeważającą liczbę pracujących osób niepełnosprawnych należą:
1. System Levi-Quota polegający na obowiązku zatrudniania 6 % osób niepełnosprawnych oraz związana z tym obowiązkiem kara finansowa od której można się uwolnić bądź zatrudniając osoby niepełnosprawne bądź kupując usługi lub towary w zakładach spełniających określone wymogi ustawowe.
2. Miesięczne dofinansowanie części kosztów płacy zatrudnionej osoby niepełnosprawnych tzw. SOD. Z rozwiązania tego mogą korzystać firmy niezobowiązane do wpłat na PFRON oraz te które zatrudniają powyżej 6 % osób niepełnosprawnych.
- Zakłady pracy chronionej osiągające wskaźnik zatrudnienia co najmniej 50 % osób niepełnosprawnych w tym 20 % ze znacznym i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności.
3. Przedsiębiorstwa udzielające swoim kontrahentom ulg we wpłatach na PFRON i które aby skorzystać z tej możliwości muszą zatrudniać nie mniej niż 25 pracowników w tym 30 % najciężej poszkodowanych ze znacznym i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności (grupy specjalne).
Kluczową zaletą tej grupy rozwiązań a także źródłem jej popularności jest fakt, że zależność między zatrudnieniem osób niepełnosprawnych a korzyściami uzyskiwanymi przez pracodawcę jest praktycznie natychmiastowa i nie wymaga żadnych decyzji czy umów zawieranych między PFRON i pracodawcą. Pracodawca zainteresowany skorzystaniem z ustawowo określonych korzyści po prostu zatrudnia osobę z niepełnosprawnością zawiadamiając o tym fakcie PFRON i w sposób nieomal automatycznie staje się beneficjentem systemowych korzyści. Zasada w tym systemie jest bardzo prosta suma (kwota) uzyskanych korzyści jest ściśle związana z liczbą zatrudnianych osób niepełnosprawnych. I dotyczy to zarówno systemu Quota-Levi, systemu dofinansowania SOD jak i systemu ulg udzielanych płatnikom na PFRON. Krótko mówiąc suma korzyści zależy od liczby zatrudnianych niepełnosprawnych. Można z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że przedstawione powyżej mechanizmy wspierania aktywności zawodowej są wybitnie prozatrudnieniowe odpowiadając za pozostawanie w zatrudnieniu zdecydowanej większości aktywnych zawodowo osób niepełnosprawnych. Warto też podkreślić, że znakomita większość najciężej poszkodowanych (ponad 30 tysięcy osób) zawdzięcza swoje zatrudnienie mechanizmowi ulg na PFRON wynikającemu z art. 22 ustawy.
Metody pośrednie
Drugim obszarem promocji i wspierania zarówno pracodawców jak i osób niepełnosprawnych w zatrudnieniu są projekty i metody bazujące pośrednio na finansowym wsparciu zatrudnienia osób niepełnosprawnych lecz odwołujące się do społecznej odpowiedzialności biznesu, retoryki równouprawnienia i przepisów antydyskryminacyjnych. W nurcie tym znajdują się takie systemy jak „Zatrudnienie wspomagane”, Trener Pracy, Program „Lodołamacze” a także programy PFRON, w ramach których pracodawcy otrzymujący wsparcie ze środków PFRON muszą zgłosić akces do konkretnych programów i otrzymać wsparcie po wypełnieniu precyzyjnie określonych kryteriów uczestnictwa w programie.
Istotnym elementem tego nurtu są także realizowane przez organizacje pozarządowe programy aktywizacji zawodowej osób niepełnosprawnych, w ramach których osoby niepełnosprawne otrzymują wsparcie w zdobyciu określonych kwalifikacji zawodowych i uzyskaniu doświadczenia formie stażu w wybranym zakładzie pracy. W odróżnieniu od metod bezpośrednich wskaźnik sukcesu w postaci zatrudnienia beneficjentów tych programów jest zdecydowanie mniejszy i przez to bardziej kosztowny.
Zagrożenie systemowe
Współistnienie tych dwóch generalnych metod aktywizacji zawodowej osób niepełnosprawnych od jakiegoś już czasu rodzi określone napięcia i problemy. W sytuacji rosnącego zapotrzebowania na pracowników pojawiła się większa gotowość pracodawców do zatrudniania osób niepełnoprawnych. Ponieważ zatrudnienie z dofinansowaniem wynagrodzeń oraz zatrudnianie w celu zwolnienia się z wpłat na PFRON pozostaje dominującą formułą zatrudniania powstaje ryzyko zakłóceń płynności finansowej Funduszu. Pojawiają się też głosy pracodawców zatrudniających osoby niepełnosprawne o potrzebie zwiększenia kwoty dofinansowania wynagrodzeń gdyż systematyczny wzrost minimalnej płacy przy zamrożeniu kwot SOD-u prowadzi do wzrostu kosztów zatrudnienia tej grupy pracowników.
Konsekwencją tych napięć są narastające konflikty pomiędzy przedstawicielami poszczególnych mechanizmów wsparcia aktywizacji osób niepełnosprawnych. Jest to zjawisko bardzo często ujawniające się przy okazji pojawienia się w Sejmie kolejnych propozycji nowelizacji ustawy.
Wcześniej czy później odpowiedzialni za politykę społeczną decydenci będą musieli zmierzyć się z problemem reformy systemu, która zapobiegnie kryzysowi finansowemu PFRON-u i społecznemu w systemie rehabilitacji zawodowej.
Warto w takiej sytuacji pamiętać o ochronie interesów najciężej poszkodowanych osób niepełnosprawnych dla których miejsce pracy ma szczególne znaczenie ekonomiczne, terapeutyczne i społeczne.
Maria Lewandowska
„przedstawione powyżej mechanizmy wspierania aktywności zawodowej są wybitnie prozatrudnieniowe odpowiadając za pozostawanie w zatrudnieniu zdecydowanej większości aktywnych zawodowo osób niepełnosprawnych. ” tak, odpowiadają za zatrdnienie, kasa się liczy to i jaleka dobru do arbaitu, tylko niech wyrabia 100% i nie upomina ponad minimalna. Nieprawda jest natomiast „wybitna prozatrudnieniowosc” autorowi umknelo, ze jednostki budzetowe nie dostaja dofinansowania, a kary placa ze srodkow przelazywanych na ten cel z podatkow w jaki sposob ta sytuacja jest prozatrudnieniowa, to dla mnie tajemnica…..
Osobiście bardzo cieszę się z tego, że coraz więcej osób i firm ma świadomość tego, że świat został zaprojektowany dla osób pełnosprawnych, a ludziom niepełnosprawnym ciężko jest się w nim odnaleźć. Przykładem rozwijającej się świadomości i dobrych wyborów jest agencja reklamowa Tech-media, która zrobiła rewolucję żeby zapewnić miejsce pracy dla wszystkich pracowników, również tych z niepełnosprawnością. Dużo dobrego w tej kwestii robi też Unia Europejska dając możliwość dotacji bezzwrotnej na projekty związane z aktywizacją zawodową osób niepełnosprawnych. Oby tak dalej! ?