Jak wszystkim wiadomo rolą portalu WatchDogPfron jest bieżące monitorowanie funkcjonowania PFRON i prezentowanie opinii publicznej uzyskanych informacji, analiz i opinii.
W ostatnich kilku miesiącach wypłynęło kilkadziesiąt spraw dotyczących zarówno organizacji pozarządowych, jak i pracodawców osób niepełnosprawnych, od których PFRON żąda zwrotu wypłaconego dofinansowania (SOD).
Żądanie poprzedzone jest kontrolą, która szuka i znajduje błędy lub nieprawidłowości dotyczące terminowego regulowania zobowiązań budżetowych wobec pracowników, ZUS i US oraz prawidłowego wyliczenia wysokości tych zobowiązań. PFRON żąda zwrotu od kilku tysięcy do nawet kilku milionów złotych. Byt wszystkich objętych kontrolą firm i organizacji pozarządowych jest zagrożony, a zatrudniają one kilka tysięcy osób niepełnosprawnych. Ponieważ z informacji uzyskanych od przedsiębiorców i organizacji pozarządowych wynika, że zjawisko to nabiera niepokojących rozmiarów, zwróciliśmy się do władz Funduszu o informację na ten temat.
17 maja 2016 r. do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych za pośrednictwem poczty elektronicznej wpłynął wniosek Redakcji WatchDogPfron o udostępnienie informacji ze zbioru danych PFRON, w zakresie:
- liczby wnioskodawców ubiegających się o pomoc ze środków PFRON w formie dofinansowania do wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych, którzy dopuścili się naruszenia art. 26a ust. 1a1 pkt 3 ustawy o rehabilitacji,
- liczby pracowników niepełnosprawnych zatrudnionych przez ww. wnioskodawców,
- liczby wydanych decyzji administracyjnych nakazujących zwrot opartych na art. 26a ust. 1a1 pkt 3 ustawy o rehabilitacji,
- wysokości kwot wynikających z wydanych decyzji administracyjnych nakazujących zwrot opartych na art. 26a ust. 1a1 pkt 3 ustawy o rehabilitacji.
Jakież było nasze zdumienie, kiedy decyzją Prezesa Zarządu PFRON odmówiono WatchDogPfron udzielenia takich informacji (zobacz: odpowiedź PFRON), stwierdzając m.in. że:
- PFRON nie dysponuje takimi danymi,
- udzielenie takich informacji wymagać będzie przetworzenia ogromnej ilości będących w posiadaniu PFRON w formie nieprzetworzonej,
- aby skłonić Fundusz do zaangażowania pracowników PFRON do przygotowania oczekiwanych danych musimy uzasadnić takie działanie szczególnym interesem społecznym.
Jak rozumiemy – uzasadnienie odmowy zostało przygotowane nie osobiście przez Prezesa PFRON, ale przez podległych mu pracowników.
Ta okoliczność wzbudziła w nas podejrzenie, że w gronie pracowników i kadry kierowniczej istnieje grupa, która za wszelką cenę nie chce dopuścić do ujawnienia takich informacji i mając coś do ukrycia przedstawiła Prezesowi całkowicie nieprawdziwe powody, dla których informacja ta nie powinna być ujawniona.
A oto na jakich argumentach opieramy nasze przekonanie:
Po pierwsze całkowicie absurdalny jest argument przedstawiony przez podwładnych Prezesa, że uzyskanie oczekiwanych przez nas informacji wymaga przeanalizowania danych za okres 5 lat, dotyczących 25.000 pracodawców miesięcznie, ubiegających się o dofinansowanie, łącznie na około 240.000 pracowników w każdym miesiącu.
Grupa przygotowująca pod podpis Prezesa odpowiedź na prośbę WatchDogPfron w sposób świadomy lub nieświadomy wypaczyła istotę naszego pytania.
Informacje, o które prosimy, wymagają jedynie zebrania i skumulowania w jednej tabeli informacji dotyczących przeprowadzonych przez władze PFRON kontroli w zakładach pracy, na podstawie których PFRON wydał decyzję o zwrocie SOD.
W protokołach kontrolnych z pewnością zawarte są wszystkie informacje, o które poprosiliśmy PFRON, tj.
- Liczba zakładów, w których stwierdzono naruszenie przepisów;
- Liczba zatrudnionych w nich osób niepełnosprawnych;
- Liczba decyzji o zwrocie dofinansowań uzyskanych przez te firmy;
- Kwota zbiorcza, na jaką wydane decyzje opiewają.
Przekonanie o tym, że grupa przygotowująca uzasadnienie odmowy próbuje wprowadzić Zarząd PFRON i opinię publiczną w błąd opieramy na graniczącym z pewnością przekonaniu, że sugerowana w odpowiedzi na nasze pismo konieczność przeprowadzenia analizy ogromnych zasobów PFRON jest całkowicie fałszywa i została sformułowana jedynie w celu zablokowania możliwości ujawnienia tych danych. Autorzy uzasadnienia, jak się wydaje, osiągnęli swój cel, którym było przestraszenie Zarządu ogromem rzekomej pracy koniecznej do udzielenia WatchDogPfron odpowiedzi na zadane pytanie. Dlatego też kierujemy do nich oraz do Zarządu PFRON następujące pytania dotyczące tej sprawy:
- Po co przeprowadzać analizę wszystkich posiadanych przez PFRON danych, skoro informacje oczekiwane przez WatchDogPfron zawarte są wyłącznie i jedynie w protokołach kontroli, na podstawie których PFRON wydaje decyzje o zwrocie SOD?
- Po co komu analiza danych dotyczących wszystkich pracowników i pracodawców skoro pytanie dotyczy jedynie tych, u których stwierdzono błędy lub nieprawidłowości?
WatchDogPfron prosił jedynie o informacje na temat nieprawidłowości stwierdzonych w wyniku przeprowadzonych i zakończonych kontroli skutkujących żądaniem zwrotu wypłaconych dofinansowań.
Przygotowana odmowa, a zwłaszcza jej uzasadnienie wskazują, że pracownicy PFRON albo mają problemy ze zrozumieniem pisanych tekstów, albo działając z nadania poprzedniej władzy z premedytacją starają się zapobiec ujawnieniu opinii publicznej niewygodnych czy wręcz kompromitujących poprzednią ekipę informacji i faktów.
W obydwu przypadkach sytuacja nie może zyskać akceptacji nowych władz PFRON.
Jan Kwiatek
Skandal!!! Dobra zmiana jak widać jeszcze nie nastąpiła w PFRON
Autor tekstu jest zachwycony PIS i nie bierze pod uwagę faktu że prezes PFRON nie może podpisać coś czemu nie ufa…., A jeśli podpisał to bierze odpowiedzialność za to.
Haha podpisali UE że człowiek jest równy i co ? Bez barier dla kogo bogatych? Zwykły człowiek jest SZCZUREM ZAMKNIĘTY W DOMU i nic nie może zrobić !
Stare układy demontowane są powoli.
Jak widać w wielu miejscach koterie mają się bardzo dobrze.
hmmm… a od kiedy informacje o decyzjach wydawanych w wyniku kontroli znajduja sie w protokole z kontroli? bo to wlasnie sugeruje autor ‚artykulu’
Wojtass, istotnie nie są, zakładać jednak należałoby elementarny poziom wiedzy urzędników PFRON. Wystarczy przecież poddać analizie właśnie decyzje i odnaleźć do nich protokoły… Myślę sobie, że decyzje są rejestrowane w jakimś dzienniku kancelaryjnym, może nawet elektronicznym. Zatem wyszukanie ich nie powinno zająć więcej, niż powiedzmy przerwa między jedną herbatką a drugą. Ewentualnie trzecią i czwartą, bo ta zwykle dłuższa jest.
Odsyłanie to ich system! Może sobie odpuścimy NIE ja będę walczyć!
9 stron odpowiedzi !! Zamiast napisać ” NIE Powiemy bo mamy coś do ukrycia i się boimy! ” Proste i zrozumiałe, a w Sądzie Administracyjnym i tak przegraja sprawę!
Jak w XXI wieku, kiedy mamy tak zaawansowaną technikę informatyzacji, można zasłaniać się takimi argumentami, że jest problem z wyłonieniem tych danych? Ale wygrał dla mnie argument, że nie dysponują takimi danymi – w taki razie niezły muszą mieć tam bałagan i ogromne pole do nadużyć!
Na jakiej podstawie prawnej PFRON żąda „czytelnego podpisu”? Zgodnie z ustawą Kodeks cywilny, podpis ma być WŁASNORĘCZNY, a nie „czytelny”. Jeśli zechcę (np. jeśli jestem Chińczykiem), wolno mi się nawet podpisywać po chińsku i urzędnikowi nie wolno kwestionować mojego odręcznego podpisu.
Już to gdzieś pisałem, ale powtórzę: Urzędnik to nie tylko funkcja ale przede wszystkim stan umysłu.
Pfron to larwa!!!! Tak o nim powiedział sam jego Prezes!!!!! Więc co się dziwić takim zachowaniom „larwy”!!!! Ale to prawda w PFRON są larwy i to w dodatku z Platformy Obywatelskiej!!!! Trzeba kupić Panie Prezesie dobry płyn do odrobaczania i wytruć tą zarazę ma Pan pole do działania!!! Wtedy może niepełnosprawni poczują, że to dla nich urząd!!!
Bez komentarza. Wytrwałości w dokopywaniu się do prawdy życzę.