Niedawno na łamach WatchDogPfron opisywaliśmy przypadek spółdzielni w Dynowie. W wyniku problemów z PFRON-em spółdzielni tej grozi likwidacja, a zatrudnionym przez nią 150-osobom niepełnosprawnym – utrata pracy. Sprawa dynowskiej spółdzielni nie jest niestety przypadkiem odosobnionym. Wiele firm zatrudniających osoby niepełnosprawne znalazło się w ostatnim czasie w analogicznej sytuacji. Platformie Integracji Osób Niepełnosprawnych udało się dowiedzieć, jaka jest faktyczna skala zjawiska. Niestety, nasze najgorsze obawy potwierdziły się…
Od wielu miesięcy do Platformy Integracji Osób Niepełnosprawnych docierają od pracodawców osób niepełnosprawnych, w tym organizacji pozarządowych, informacje o żądaniu przez PFRON zwrotu wypłaconego dofinansowania SOD. Za spóźnienie z zapłatą wynagrodzeń, składek ZUS czy podatków, PFRON żąda zwrotu od kilku tysięcy do nawet ponad miliona złotych.
Aby uzyskać miarodajne dane dotyczące skali i zakresu tego zjawiska zwróciliśmy się do PFRON-u z następującym zapytaniem:
– w stosunku do ilu zakładów pracy chronionej oraz firm otwartego rynku pracy zatrudniających osoby niepełnosprawne toczą się postępowania dotyczące konieczności zwrotu SOD z tytułu nieterminowo, zdaniem PFRON, poniesionych kosztów płac, tj. z uchybieniem art. 26a ust 4 ustawy o zmianie ustawy o rehabilitacji z dnia 28 czerwca 2012 r.;
– ile osób niepełnosprawnych (w podziale na zakłady pracy chronionej i firmy otwartego rynku pracy) podmioty te zatrudniają.
W piśmie do PION-u Prezes Zarządu PFRON ujawnił skalę zjawiska i zagrożeń.
A oto istotne elementy przekazanej nam informacji:
Na dzień dzisiejszy toczą się postępowania dotyczące konieczności zwrotu dofinansowań do wynagrodzeń (SOD) w stosunku do 177 firm, zatrudniających 7.932 osób niepełnosprawnych.
Zakładając miesięczną, średnią wysokość zwrotu SOD na poziomie 1.088,96 zł, oznacza to kwotę zwrotu SOD do PFRON w wysokości ponad 64 mln złotych.
Zaznaczamy jednak, że dane te nie uwzględniają postępowań już zakończonych, które zakończyły się wydaniem decyzji o zwrocie SOD oraz postępowań już zakończonych, w których decyzji jeszcze nie wydano. Może to zwiększyć podane powyżej wartości o 20-40%.
PION zwrócił się do PFRON-u o uzupełnienie przekazanych informacji.
Nie potrafimy ocenić, co stanie się z firmami (i ich pracownikami), gdy zostaną zmuszone do zapłacenia tych horrendalnych kar.
Możemy natomiast przedstawić inne dane, które pokazują, że gdy zwolnimy i wyślemy na bezrobocie osobę niepełnosprawną z wynagrodzeniem 1.850 zł brutto, to koszt budżetu państwa za 6 miesięcy wyniesie 11.873,72 zł, co daje kwotę ponad 1.978 zł miesięcznie.
Decydujemy się mimo wszystko na publikowanie w dniu dzisiejszym niepełnych, przekazanych nam przez PFRON informacji, ponieważ w najbliższych dniach sejmowa Podkomisja stała ds. osób niepełnosprawnych będzie w trybie pilnym rozważać przyjęcie ustawowych przepisów mających na celu uratowanie miejsc pracy osób niepełnosprawnych w przedsiębiorstwach, od których PFRON (zgodnie z przepisami, lecz w całkowitej sprzeczności z interesem niepełnosprawnych) domaga się, lub w najbliższym czasie będzie się domagał zwrotu dofinansowania wynagrodzeń.
Chcemy, aby posłowie, uczestnicy posiedzenia sejmowej Podkomisji i opinia publiczna miały wprawdzie niepełny, ale skłaniający do refleksji obraz zagrożeń wynikających z decyzji PFRON-u. Mamy nadzieję, że władze Funduszu przedstawią w trakcie posiedzenia Podkomisji pełny, obiektywny obraz sytuacji. Sytuacji, która z pewnością nie obciąża Zarządu Funduszu (stosuje obowiązujące prawo), ale której decydenci polityczni nie mogą pozostawić bez szybkiej i zgodnej z interesem publicznym reakcji.
dr Marek Łukomski
Prezes Zarządu
Platforma Integracji Osób Niepełnosprawnych
Trzeba sobie zadać pytanie czy aktywizacja zawodowa osób niepełnosprawnych ma polegać na wysyłaniu ich na zasiłek dla bezrobotnych???
Opinia publiczna się przejmie jak już będzie za późno….
Opinia publiczna się przejmie jak już będzie za późno….
to test dla Michałkiewicza – pełnomocnika.
Dzisiaj jest w Sejmie Komisja na której podobno ma stawać ta sprawa.
Zobaczymy czy jest wola polityczna na pozytywne jej załatwienie.
Trzeba zwracać , co pisk i wrzask bo do tej pory prezesi i dyrektorzy , brali to do kieszeni. Koniec z wyłudzeniami publicznych środków.
Mowa o urzednikach z nadania poprzedniej władzy PO i PSL. Przykro mówić o tym
czy te nieprawidłowości w firmach to wina PFRON? Chyba nie. Dlaczego w firmach są spóźnienia z zapłatą ZUS, podatków? Bo im się to opłaca? No to właśnie teraz przestało się opłacać.
Nieprawidłowości zwłoki o kilka dni w ZUS nie robią z tego powodu problemów!
To skandal co się dzieje!!! Mam nadzieję, że rządzący w końcu się zmobilizują, żeby zrobić coś w kwestii ON a nie tylko 500+ i funduszów emerytalnych…
Poczytajcie poprzednie artykuły w Watchdogpfron to zobaczycie jak poczynała sobie poprzednia ekipa PO i PSL skandal! Folwark jaki sobie zrobili to prawdziwy dramat!
Infolinia ciągle zajęta, system informatyczny ciągle niesprawny! Jak już ktoś odbierze to niezna się na rzeczy – dramat! Co to za firma? Brakuje tam kompetencji i dobrych chęci względem klientów! Oni wszyscy zapomnieli po co tam są i z czyich pieniędzy dostają pensje!
Szok, PFRON dramatycznie poszukuje pieniędzy…kosztem osób niepełnosprawnych, których sam nakazuje zatrudniać..
Taka prawda ale skądś muszą brać pieniądze na pensje, komórki, samochody i inne przywileje – taka biurokracja kosztuje!
Ciekawe na co tym razem PFRON szuka kasy….. gmachy, samochody… pełen luksus, a niepełnosprawnych chcą zamknąć w domach.