Pewien znany polski filozof rozróżniał trzy rodzaj prawdy: prawda, półprawda i statystyka. Przyznanie statystyce najniższego miejsca w hierarchii prawd wynika z faktu, że jakkolwiek opiera się ona na danych liczbowych, to jak żadna z wymienionych prawd łatwo poddaje się manipulacjom. Wynik niby jest prawdziwy, ale odpowiednio zinterpretowany mija się z prawdą. Jak w dowcipie: Właściciel firmy pyta księgowego „Ile mamy zysku?” i słyszy „A ile ma być?„
Polityczne oceny danych dotyczących aktywności zawodowej osób z niepełnosprawnością publikowane przez Biuro Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych świadczą, że urzędnicy dobrze przyswoili sobie podejście do prawdy prezentowane zarówno przez klasyka filozofii jak i życiową mądrość księgowego.
Wrażenie takie odnosimy zwłaszcza po lekturze podawanych przez BON danych dotyczących rzekomo bezprecedensowego wzrostu aktywności zawodowej osób niepełnosprawnych. Bo czy wzrost wskaźnika aktywności zawodowej osób niepełnosprawnych, którym się szczyci Biuro Pełnomocnika, jest efektem realnego przyrostu miejsc pracy, czy też jest jedynie następstwem metody liczenia, w której zmiana stanu jednego z elementów składowych wpływa na ostateczną wartość wskaźnika?
Na stronie internetowej biura pełnomocnika rządu do spraw osób niepełnosprawnych znajduje się zakładka „niepełnosprawność w liczbach”, a w niej kolejna, która interesuje nas najbardziej: rynek pracy.
Znajdziemy tam aktualne (ale też archiwalne) dane dotyczące zatrudnienia, czy szerzej – aktywności ekonomicznej osób niepełnosprawnych. Główne źródło danych to Głównego Urzędu Statystycznego Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL – pisaliśmy już o nich), dane z Systemu Obsługi Dofinansowań i Refundacji PFRON, a także dane od wojewodów.
Na początku podane są najaktualniejsze trzy główne wskaźniki dotyczące aktywności zawodowej osób z niepełnosprawnością: współczynnik aktywności zawodowej, wskaźnik zatrudnienia i stopa bezrobocia.
W podsumowaniu danych z roku 2014 Biuro Pełnomocnika nie kryje satysfakcji z informacji dotyczących tego okresu, „w którym sytuacja osób niepełnosprawnych na rynku pracy ustabilizowała się po lekkim obniżeniu aktywności zawodowej, obserwowanej w roku 2013 r. (…)
Co więcej w roku 2014 zanotowano wzrost wskaźnika aktywności zawodowej osób niepełnosprawnych, a jego wartości dla osób niepełnosprawnych w wieku produkcyjnym z drugiej połowy roku osiągnęły wartości dotychczas nie notowane„.
Cieszylibyśmy się razem z Biurem, ale niestety mamy świadomość, że statystyka, zwłaszcza wskaźnikowa, aby mogła być wiarygodna musi być oceniana poprzez właściwą interpretację relacji jej elementów składowych. Procentowy wskaźnik aktywności zawodowej, którym się Biuro szczyci, powstaje w wyniku zastosowania działań: dzielenia i mnożenia. Najpierw liczbę aktywnych zawodowo osób niepełnosprawnych (pracujących, zarejestrowanych w PUP) dzieli się właśnie przez liczbę osób niepełnosprawnych w wieku produkcyjnym. Następnie mnoży się przez 100.
Wartość tego wskaźnika jest więc wynikiem relacji między liczbą aktywnych zawodowo osób niepełnosprawnych a liczbą osób z niepełnosprawnością w wieku produkcyjnym.
Bez dalszego wdawania się w arytmetykę, musimy stwierdzić, że tak wychwalany przez BON wzrost wskaźnika aktywności zawodowej osób niepełnosprawnych jest w głównej mierze rezultatem znaczącego zmniejszenia się liczby osób niepełnosprawnych w wieku produkcyjnym. Od roku 2008 liczba osób niepełnosprawnych w wieku produkcyjnym zmniejszyła się o 14 %.
Osoby niepełnosprawne w wieku produkcyjnym a aktywne zawodowo. Współczynnik aktywności zawodowej (lata 2008 – 2014)
Tab.1
Aktywność ekonomiczna osób niepełnosprawnych prawnie w latach 2008 – 2014 | |||||||
Rok | 2008 | 2009 | 2010 | 2011 | 2012 | 2013 | 2014 |
Liczba osób w wieku produkcyjnym (w tys.) | 2213 | 2068 | 2023 | 1991 | 1953 | 1918 | 1901 |
Liczba aktywnych zawodowo (w tys.) | 528 | 508 | 521 | 523 | 537 | 524 | 516 |
Współczynnik aktywności zawodowej (w %) | 23,9 | 24,6 | 25,8 | 26,3 | 27,5 | 27,3 | 27,2 |
Zreasumujmy: w przedstawionym działaniu w kolejnych latach dzielna (liczba aktywnych zawodowo niepełnosprawnych) rośnie lub spada zmieniając się w niewielkim stopniu, podczas gdy dzielnik (ogół osób niepełnosprawnych w wieku produkcyjnym) spada wyraźnie. Oto rzeczywisty powód dla którego roku na rok wskaźnik aktywności zawodowej niepełnosprawnych rośnie głównie jako efekt relacji tych danych, a nie skutek przyrostu pracujących osób z niepełnosprawnością.
Radość rządu ze wzrostu wskaźnika aktywności zawodowej jest zatem oparta na statystycznym wskaźniku, którego rosnąca wartość nie jest efektem rzeczywistego wzrostu aktywności zawodowej (zwłaszcza zatrudnienia), lecz jest powodowana przez systematyczne zmniejszanie się liczby osób niepełnosprawnych w wieku produkcyjnym.
Dla niewtajemniczonych, osiągany w ten sposób wzrost wskaźnika aktywności zawodowej jest dowodem na sukces polityki rządu i Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych. BON bardzo się stara aby to zjawisko tak właśnie było postrzegane. Dla wtajemniczonych szumnie promowany sukces jest niestety tylko zabiegiem PR-owskim. Ot i cała statystyka, nie żeby prawda czy choćby półprawda.
Jerzy Jarski
Dane BAEL są obarczone b.dużym błędem. Przekonuje o tym Interpelacja nr 30920 pana Posła Bogdana Rzońcy do ministra pracy.
Na zawarte w interpelacji m.in. pytanie: Czy prawdą jest, że dane BAEL uwzględniają w swych statystykach ON, które wykonywały pracę przez choćby 1 godz. w tygodniu np. na umowie zleceniu czy umowie o dzieło?
Odpowiedź brzmi: TAK – więcej pod linkiem:
http://sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/interpelacja.xsp?typ=INT&nr=30920
nie za bardzo rozumiem satysfakcje autora tekstu z rozpracowania czym jest udzial procentowy (to chyba poziom matematyki z podstawowki). To zadna nowosc i BON nic nowego nie wymyslilo. Natomiast duzym naduzyciem jest twierdzenie ze wspolczynnik aktywnosci wzrasta bo spada liczba osob niepelnosprawnych w wieku produkcyjnym. Otoz na grupe tych osob skladaja sie aktywni i bierni zawodowo, zatem jesli spada ogolna liczba to nie mozna zakladac ze liczba aktywnych pozostaje bez wiekszych zmian a tylko osoby bierne „wypadaja ” i tak wyczarowany jest wyzszy poziom wskaznika. BON podaje suche wskazniki ale tutaj autor dopuszcza sie nie tyle „statystycznej prawdy „, jak sam to okresla, ale manipulacji danymi (choc przypuszczam ze moze stac za tym razacy brak wiedzy lub kompetencji). To wprowadzanie w blad. Co autor sam zarzuca BON, sam robi tylko w druga strone
Kluczowe pytanie brzmi: dlaczego spada liczba osób niepełnosprawnych w wieku produkcyjnym?
ponieważ spada ogólna liczba osób niepełnosprawnych w tym w wieku produkcyjnym
Odpowiedź brzmi: ponieważ wszystkie szczeble orzecznictwa od powiatowych zespołów, przez wojewódzkie i ZUSY „uzdrawiają” w dużej części osoby niepełnosprawne. Ten kto trudni się zatrudnianiem osób niepełnosprawnych od lat 5-10 zauważył już tą prawidłowość przy kolejnych komisjach swoich pracowników, którzy mają orzeczenia na okres czasowy. To jest rzeczywista przyczyna.
A czy autor komentarza rozumie i co ważniejsze podziela radość pracowników BON ze wzrostu wskaźnika aktywności zawodowej osób niepełnosprawnych?
Drodzy Przyjaciele,
Powodem tego, że politycy ‘zapominają’ o naszym środowisku jest nasza bardzo niska aktywność wyborcza. Nie ‘widząc’ nas przy urnach, nie widzą naszych spraw. Dlatego bardzo prosimy Was o pójście 24 maja na wybory. Waży się wiele.
@ Natek
– Kluczowe pytanie brzmi: dlaczego spada liczba osób niepełnosprawnych w wieku produkcyjnym?
– ponieważ spada ogólna liczba osób niepełnosprawnych w tym w wieku produkcyjnym.
„genialna” odpowiedź zwłaszcza w kontekście artykułu i Twojego późniejszego komentarza.
@ Adam
To jest właśnie sedno sprawy. Należałoby się temu przyjrzeć i na pewno nie cieszy to ani osób niepełnosprawnych, ani pracodawców tych osób.